Przemysław Czarnek powiedział w rozmowie z Do Reczy, że jego zdaniem rekonstrukcja niewiele pomoże rządowi, który - jego zdaniem, upadnie przed wyborami. Moje oczekiwanie jest takie, żeby ten rząd rozpadł się ostatecznie i przestał szkodzić Polsce- stwierdził Czarnek.

Jego zdaniem są możliwe wcześniejsze wybory. Gdybym miał obstawiać, to niemało bym postawił na to, że będą one wcześniej niż w 2027 roku- powiedział Przemysław Czarnek.

Przedterminowe wybory korzystne dla PiS?

Na pytanie, czy przedterminowe wybory były korzystne dla PiS odpowiedział: Dzisiaj nie mówimy o korzyści dla Prawa i Sprawiedliwości, ale mówimy o korzyści dla państwa. Nie żyjemy w czasach zupełnego spokoju, gdzie możemy czekać następne dwa lata, a potem odbudowywać to, co zostało stracone.

Reklama

Dodał, że "żyjemy w czasie bezpośredniego zagrożenia zewnętrznego i wewnętrznego". Dlatego - jego zdaniem - "każdy dzień tego rządu u władzy, to wielkie niebezpieczeństwo dla Polaków".

Reklama

Tusk przestanie być premierem?

Czarnek skomentował także spekulacje dotyczące tego, że Donald Tusk może ustąpić z funkcji premiera przed 2027 rokiem. Zdaniem polityka PiS "nominacja Radosława Sikorskiego na wicepremiera to przygotowanie gruntu pod to, żeby on został później premierem". Czarnek dodał, że takie zmiany nie wzmocnią Platformy Obywatelskiej ani rządu. To są ostatnie podrygi - stwierdził.

Awans Sikorskiego

Wcześniej TVN24 dowiedział się nieoficjalnie od dwóch polityków z otoczenia Donalda Tuska, że premier będzie chciał zaproponować tekę wicepremiera dla Radosława Sikorskiego. Takie informacje, też nieoficjalnie, opisała "Gazeta Wyborcza".

Politycy przedstawiają ten wybór jako "nie tylko jako wzmocnienie polityczne dla Radosława Sikorskiego, który bez wątpienia nabrał na znaczeniu również przy okazji kampanii prezydenckiej, ale to też miałoby być wzmocnienie dla Ministerstwa Spraw Zagranicznych".

Z tych informacji wynika, że premier poszczególnym liderom partii wchodzących w skład koalicji rządowej już taką propozycję przedstawiał. Oficjalnie propozycję Tusk ma "złożyć na wspólnym spotkaniu". Spotkanie liderów odbyło się w poniedziałek wieczorem.