Spotkanie szefów MSZ Węgier i Ukrainy, które na początku tygodnia zorganizowano w Użhorodzie, zapowiada przynajmniej czasową poprawę relacji Kijów–Budapeszt. W rozmowach Pétra Szijjártó z Dmytro Kułebą wziął też udział „wiceprezydent” Andrij Jermak, osoba meblująca państwo ukraińskie. Najpewniej ustalano szczegóły wizyty Orbána w Kijowie. Działo się to tuż przed czwartkowym szczytem UE, na którym Budapeszt jednak nie zawetowal pakietu 50 mld euro pomocy dla Ukrainy. I tuż po burzy, która przewaliła się przez UE po przecieku do „The Financial Times”, w którym unijni urzędnicy zasugerowali, że zagłodzą gospodarkę węgierską, jeśli Orbán nie ustąpi.

Reklama

CZYTAJ WIĘCEJ W SUBSKRYPCJI CYFROWEJ "DZIENNIKU GAZECIE PRAWNEJ"»