Paddy Trumball nurkowała z fajką na wybrzeżu Queensland we wschodniej Australii, kiedy zaatakował ją rekin.

Półtorametrowy drapieżnik zaczął ją gryźć - rany były tak głębokie, że błękitna woda wokół natychmiast stała się czerwona. Ale dziarska 60-latka nie poddała się - zaczęła uderzać rekina pięścią w nos. Nie przestawała walczyć nawet, gdy drapieżca wciągnął ją pod wodę - kopała go z całej siły.

Reklama

Na szczęście z pomocą przyszła załoga krążącej w okolicy łodzi.

Lekarze nie mogą uwierzyć, jak kobieta zdołała przetrwać atak i mimo tak wielkiego upływu krwi, walczyć z rekinem.