Film pokazał portal śledczy wikileaks.com, któremu nie zdażały się dotąd większe wpadki z publikowaniem niesprawdzonych materiałów. Wideo jest krwawe i wygląda na autentyczne. Amerykańscy żołnierze zabijają na nim ludzi w sposób przypominający zabawę w grę komputerową.

>>>Oto, jak US Army miało wymordować kilkunastu irakijskich cywili

W tle słychać wulgarne komentarze żołnierzy (m.in. fuc... pri..). Mówią o "martwych draniach", których uśmiercono 30 mm działkiem, używanym w misjach specjalnych. By usprawiedliwić atak raportują, że cywile trzymają broń w rękach. Tymczasem, to co nazywają wyrzutnią RPG jest w istocie aparatem fotograficznym, a AK47 to kamera dziennikarza.

W sumie podczas masakry zginęło 12 cywili (w tym korespondent agencji Reutera Namir Noor-Eldeen i jego współpracownik). Zginął też kierowca furgonetki, która podjęchała w miejsce egzekucji, by pomóc rannym. Po ostrzale samochodu, poważnie poraniono też dwójkę małych dzieci.

Na razie Pentagon milczy.







Reklama