"Tarcza antyrakietowa zagrozi naszym rakietom balistycznym" - alarmuje wpływowy rosyjski polityk Konastantin Kosaczow. Nie wierzy w zapewnienia Amerykanów, że tarcza ma chronić przed pociskami, którymi mogą atakować terroryści.

Kosaczow mówi, że Amerykanie są krótkowzroczni. Jego zdaniem, umieszczając tarczę w Polsce, robią głupio. Straszy, że w odwecie Rosja i Chiny pozwolą Iranowi rozwijać program nuklearny, a to prosta droga do zbudowania przez Teheran bomby atomowej. A dopiero irańska bomba będzie prawdziwym zagrożeniem dla USA.


Baza antyrakietowa w Polsce nazwana Synem Gwiezdnych Wojen byłaby pierwszym obiektem tego typu poza terytorium Stanów Zjednoczonych, zarazem jedynym w Europie.