Na lotnisku w stolicy Turcji witał papieża nuncjusz apostolski Antonio Lucibello. Krótko z Benedyktem XVI rozmawiał też premier Recep Erdogan. Ale oficjalna ceremonia powitania odbędzie się, zgodnie z tureckim protokołem, w Pałacu Prezydenckim.

Prosto z lotniska papież pojechał do Mauzoleum Kemala Atatürka, ojca republiki tureckiej. Po złożeniu kwiatów w mauzoleum Benedykta XVI powita prezydent Turcji Ahmet Necdet Sezer. Uroczystość odbędzie się w przeznaczonej wyłącznie do ceremonialnych spotkań części Pałacu Prezydenckiego.

Benedykt XVI spotkał się już z głównym muftim Turcji Ali Bardakoglu. W spotkaniu uczestniczyli również inni wysocy dostojnicy ze strony muzułmańskiej oraz towarzyszący papieżowi kardynałowie i biskupi.

Mimo słów premiera Erdogana, to nie polityka, a potrzeba dialogu i pokoju sprowadziła papieża do Turcji. Jeszcze na pokładzie samolotu Benedykt XVI wyjaśniał cel pielgrzymki do tego muzułmańskiego kraju. Po wylądowaniu na lotnisku w Ankarze rozmawiał z nim premier Turcji.

To piąta podróż zagraniczna Benedykta XVI. Ale, co istotne, pierwsza do kraju, w którym większość mieszkańców - aż 98 proc. - wyznaje islam. Papież odwiedzi Ankarę, Efez i Stambuł. Właśnie tam spotka się z Bartłomiejem I, ekumenicznym patriarchą Konstantynopola.