Świadkowie tego zdarzenia nie mogli uwierzyć własnym oczom - zobacz wideo. Szczury były dokładnie wszędzie i nic nie robiły sobie z obecności ludzi. Biegały po pomieszczeniu w poszukiwaniu pożywienia. "To ohydne" - mówili niedoszli klienci restauracji.

Inspektorzy sanitarni od razu zamknęli lokal. Koncern KFC/Taco Bell odciął się od właściciela restauracji, twierdząc, że jedynie udziela licencji na prowadzenie restauracji pod jej szyldem. A ten przypadek to całkowite pogwałcenie stosowanych przez koncern wysokich norm.

Prawdopodobnie szczury przeniosły się do restauracji z piwnicy, gdzie rozpoczął się remont.