Irańscy emigranci uważają, że film przekłamuje historię i ją zniekształca. Ich zdaniem może nawet posłużyć jako propagandowe przygotowanie do inwazji USA na Iran. Na swoich stronach internetowych wzywają nawet do bojkotu tego obrazu.

Według Irańczyków film demonizuje Persów, ukazując ich jako żądnych krwi barbarzyńców z Azji. To jednak nie jedyne zarzuty wobec twórców filmu. Amerykanie mieli również w złym świetle pokazać króla Kserksesa. Ten, oceniany pozytywnie przez historyków władca, w filmie pokazany jest jako człowiek bardzo okrutny i zdemoralizowany.

Waszyngton jest dużym skupiskiem emigracji irańskiej. Mieszka tam kilkadziesiąt tysięcy uchodźców, którzy osiedlili sie tam po rewolucji islamskiej w 1978 roku. Są to głównie przedstawiciele wyższych sfer, przedstawiciele wolnych zawodów i dawni funkcjonariusze reżimu szacha Rezy Pahlawiego.