Putin przy każdej okazji lansuje Iwanowa na wszystkich państwowych świętach. Minister obrony zawsze stoi u jego boku, wyraźnie wyróżniony spośród innych kremlowskich dygnitarzy. Do tego to właśnie Iwanow komentuje wydarzenia w Rosji i na świecie. Wygląda na to, że Putin uczy go, jak radzić sobie na politycznych salonach.

Iwanow jako nowy prezydent to zła wiadomość dla rosyjskiej opozycji. Szef wojska synie z rządów twardej ręki i na pewno nie będzie tolerował żadnych protestów. Wszystkie wiece będą więc tłumione jeszcze bardziej brutalnie niż ostatnio. Ale dla Putina w Siergieju Iwanowie najważniejsze jest jedno - bezgraniczna lojalność. I pewność, że po czterech latach spędzonych na Kremlu Iwanow posłusznie odejdzie, pozwalając Putinowi znów startować w wyborach prezydenckich.