Amerykanie boją się chińskich okrętów podwodnych klasy "Jin", mogących mieć na pokładzie wyrzutnie rakiet o zasięgu ponad 5 tysięcy kilometrów. Pentagon jest też zaniepokojony lądowymi ruchomymi wyrzutniami DF-31A z rakietami międzykontynentalnymi. Pociski te mogłyby razić całe terytorium USA - pisze "Financial Times", który dotarł do tajnego raportu powstającego w Pentagonie.

A to nie wszystko. Amerykańskim wojskowym sen z oczu spędza również broń rakietowa, lokowana przez Chiny w rejonie Cieśniny Tajwańskiej, ostatni test broni antysatelitarnej oraz rozwój technologii, mogących zagrażać obiektom znajdującym się w kosmosie.

Gazeta cytuje wypowiedź amerykańskiego ministra obrony Roberta Gatesa, który wezwał Chiny, by wyjaśniły przyczyny tak szybkiego rozwoju swych sił zbrojnych. Gates powiedział, że przygotowywany raport Pentagonu "nie wyolbrzymi chińskiego zagrożenia", lecz "przedstawi obraz kraju, przeznaczającego znaczące sumy na armię i rozwój bardzo nowoczesnych technologii wojskowych".