To już na sto procent pewne. Na fermie w Wachenroth w rejonie Erlangen-Hoechstadt jest wirus ptasiej grypy. Podejrzenie wzbudziło to, że w bardzo krótkim czasie zdechło około 400 kaczek. A już w czerwcu w Bawarii u kilku martwych, dzikich ptaków zidentyfikowano niebezpieczny szczep H5N1 wirusa ptasiej grypy.
Dlatego fermę zamknięto, a wszystkie ptaki zostaną wybite. W sumie 160 tysięcy sztuk. Niebezpiecznego wirusa wykryto tez we Włoszech. Dlatego w tym tygodniu Rosja wstrzymała import drobiu z tego kraju.
Strach ma wielkie oczy, bo do tej pory spośród 322 osób na całym świecie, które zaraziły się wirusem ptasiej grypy, zmarły 195. W przeważającej większości w Azji. W Unii Europejskiej nikt z tego powodu nie umarł.
W tym samym czasie wybito setki milionów ptaków tylko dlatego, że istniało podejrzenie, iż mogły mieć kontakt z wirusem.