"Sytuacja jest nadzwyczaj skomplikowana" - powiedziała aktorka dziennikarzom po wizycie w obozie dla tysięcy uchodźców w północno-zachodnim Pakistanie. - "To bardzo przewlekły problem, który wymaga naszego bezustannego wsparcia przez bardzo, bardzo długi czas".

Reklama

Skalę tragedii w południowej Azji potęgują wieloletnie problemy Pakistanu, m.in. do istniejące w Pakistanie od lat 80. obozy uchodźców afgańskich, którzy zbiegli tu przed kolejnymi wojnami we własnym kraju.

Jolie, która jest ambasadorką dobrej woli Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR), zapowiedziała, że będzie zachęcała rządy i jednostki do udzielenia Pakistanowi pomocy.

Owinięta czarnym szalem aktorka przeszła pomiędzy namiotami, rozmawiając z kobietami i dziećmi. Jak powiedziała, jest "bardzo poruszona" rozmiarami tragedii.

Była to czwarta wizyta Jolie w Pakistanie, od kiedy w 2001 r. została ambasadorką dobrej woli UNHCR. W ubiegłym tygodniu aktorka osobiście przekazała na pomoc dla Pakistanu 100 tys. dol.

Reklama

W wyniku trwającego już od ponad miesiąca kataklizmu zginęło ponad 1750 osób. Powodzie dotknęły też w różnym stopniu ponad 18 mln Pakistańczyków, pustosząc rolnicze regiony kraju. Straty w infrastrukturze i rolnictwie sięgnęły do tej pory blisko 43 mld dol.

ONZ - które zaapelowało o 460 mld dol. pomocy dla Pakistanu - otrzymało dotąd raptem 310 mln, ale organizacja zastrzega, że na jedzenie, lekarstwa i schronienie dla ofiar powodzi będą potrzebne dalsze setki milionów dolarów.