Urzędnicy w największym mieście Chin argumentują, że w metropolii nie ma wystarczająco wiele miejsca dla 800 tysięcy psich pupilków, w których rozkochali się mieszkańcy. Wobec tego postanowili narzucić limit, dopuszczający posiadanie jednego psa. Psy mają być kastrowane, a przychodzące na świat szczeniaki przekazywane do adopcji lub oddawane do schronisk, mających stosowną rządową licencję. Wszystko przed osiągnięciem trzeciego miesiąca życia.

Reklama

Władze Szanghaju podkreślają, że podobna polityka obowiązuje - lub ma obowiązywać - w innych przeludnionych metropoliach Państwa Środka: Chengdu i Kantonie.

Jeśli budzące kontrowersje prawo zostanie przeforsowane, osoby próbujące omijać rządowy nakaz będą karane mandatami rzędu 1000 juanów (150 dol.). Ustawa mogłaby wejść w życie już w przyszłym roku.

Według oficjalnych statystyk, w Szanghaju żyje niemal 19 milionów ludzi, prawie 3000 na kilometr kw. W mieście żyje też 800 tysięcy psów, z tego znaczna część jest bezdomna. Co roku dochodzi tam do około 100 tysięcy ataków tych zwierząt na ludzi.