Prezydent grał w koszykówkę z rodziną i znajomymi. Jeden z graczy przeciwnej drużyny przypadkowo uderzył go łokciem w usta. Uderzenie było na tyle silne, że Barack Obama ma poważnie rozciętą wargę.
Reklama
Konieczna okazała się interwencja lekarza i założenie szwów. Zabieg przeprowadzono w gabinecie lekarskim mieszczącym się w Białym Domu. "W trakcie zabiegu prezydent miał zaaplikowane miejscowe znieczulenie" - poinformował prezydencki rzecznik Robert Gibbs.
Obama, zamiłowany koszykarz, uczestniczył z przyjaciółmi i rodziną w meczu w placówce wojskowej Fort McNair w Waszyngtonie. Obserwujący ustawianie choinki przed Białym Domem reporterzy zauważyli przez okno Obamę z czymś w rodzaju kompresu na ustach.
Komentarze (17)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeJesteś tak <Spotrzegawczy >jak Kaczyński sportowcem .Dlatego takich „mądrych "jak ty gromadzi przy sobie .Taki człowiek jak Jaruś , stary kawaler , mąciciel i kłamca .Co to za chłop bez baby .Bez Prawo Jazdy , bez umiejętności jazdy na rowerze , nie umie pływać .Chociaż zwą go kaczorem ale to przez to przybrane nazwisko z Kalksteina jego taty Rajmunda .Na czym sie on ten. Jarosław Kaczyński zna ?Dlaczego się nie ożenił ?Jakie ma odchyłki , ze go nawet wdówka nie chce ?
gra cymbał w piłkę zamiast rządzić?