Oskarżenie opiera się na ekspertyzie biegłych dotyczącej przebiegu wypadku. Proces 37-letniej kobiety ma odbyć się przed sądem krajowym w Poczdamie. Terminu jeszcze nie wyznaczono.
W wypadku, do którego doszło 26 września ubiegłego roku, zginęło 14 osób, a 35 zostało rannych. Oskarżona kobieta prowadziła samochód osobowy, który uderzył w polski autokar, spychając go na filar wiaduktu. Autobusem jechało 49 pasażerów - pracowników Nadleśnictwa Złocieniec i ich rodzin.
Jak powiedział PAP rzecznik prokuratury Ralf Roggenbuck, oskarżonej grozi kara do 5 lat więzienia.