Protestujący domagali się jego ustąpienia - pisze AFP, powołując się na źródło w miejscowych służbach bezpieczeństwa. Przed trzema dniami agencja dpa pisała, że pod naciskiem wielodniowych protestów Imad Michail ustąpił za stanowiska. Protesty rozpoczęły się ponad tydzień temu, gdy Imada Michaila wyznaczono na stanowisko gubernatora prowincji Kina, gdzie mieszka wielu chrześcijan i która jest miejscem napięć na tle wyznaniowym.
Wg policji manifestanci zgromadzili się w piątek przed biurem gubernatora, zablokowali także główne drogi i linię kolejową, mimo iż podczas piątkowych modłów duchowni apelowali o zaprzestanie protestów.
Agencja AFP zwraca uwagę, że wśród manifestantów są zarówno muzułmanie, w tym salafici, jak i chrześcijańscy Koptowie, którzy też są przeciwni nominacji kogoś, kto zajmował wysokie stanowisko za rządów obalonego prezydenta Hosniego Mubaraka. Poza tym mieszkańcy regionu uważają, że poprzedni koptyjski gubernator nie zdołał rozwiązać napięć religijnych w prowincji.
Telewizja państwowa Egiptu zapowiedziała, że premier Essam Szaraf wkrótce złoży wizytę w regionie w celu rozwiązania kryzysu. Nie udało się to szefowi MSW Mansurowi el-Essawiemu, który był w prowincji w niedzielę. Chrześcijanie koptyjscy stanowią około 10 proc. 78-milionowej ludności Egiptu.