W walkach, które wybuchły w nocy z poniedziałku na wtorek i we wtorek rano zginął jeden żołnierz tajlandzki - poinformował rzecznik tajlandzkiej armii Sukit Subanjui.

Mimo to wicepremier Tajlandii Suthep Thaugsuban powiedział, że obywatele jego kraju, "którzy zostali ewakuowani, mogą powrócić do domów, ponieważ w ostatnich dniach walki straciły na intensywności".

Reklama

Ok. 60 tys. mieszkańców Tajlandii i ok. 40 tys. obywateli Kambodży, zamieszkujących tereny przygraniczne, po 22 kwietnia opuściło swoje domy i schroniło się w buddyjskich świątyniach, szkołach i budynkach rządowych.

Walki miały miejsce w pobliżu świątyń Ta Krabey, Ta Moan i Preah Vihear.

Kambodża i Tajlandia roszczą sobie prawo do 4,6 km kwadratowych terenu w pobliżu XI-wiecznej świątyni Preah Vihear. W lutym bieżącego roku doszło tam do starć między wojskami obu krajów, w których zginęło 13 żołnierzy.

Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości ONZ przyznał Kambodży świątynię Preah Vihear w 1962 roku, jednak nigdy w jasny sposób nie określono, do kogo należy teren wokół niej. Do zaostrzenia sporu doszło w 2008 roku, gdy Bangkok najpierw poparł, a następnie odrzucił propozycję Phnom Penh, aby świątynię wpisać na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Od 2008 roku w okolicach świątyni doszło do kilku potyczek między wojskami Tajlandii i Kambodży. Obie strony zajęły pozycje wokół spornego wzgórza, na którym znajduje się świątynia.