Ślady te wykryto podczas poszukiwania materiałów dla analizy DNA, której wyniki mają być znane niebawem - dodał portal, powołując się na przekazany w niedzielę władzom francuskim raport nowojorskiej policji.

Reklama

Według mediów, śledczy badają też fragment dywanu, na który młoda kobieta miała splunąć po wymuszonym stosunku oralnym w apartamencie nowojorskiego hotelu Sofitel.

Jak podał dziennik "Le Figaro", Kristin Davis, była "szefowa" sieci nowojorskich call-girls, nosząca przydomek "Manhattan Madam", twierdzi, że ma dowody na to, że w przeszłości DSK korzystał z usług jej agencji towarzyskiej. Davis powiedziała francuskiej gazecie, że będzie chciała zeznawać przeciw Strauss-Kahnowi podczas jego zbliżającego się procesu.

Według "Le Figaro", "Manhattan Madam" utrzymuje, że w 2006 roku jedna z pracujących dla niej luksusowych prostytutek narzekała, że DSK był wobec niej "agresywny". "Nie chcę już chronić człowieka, który wyzyskuje kobiety, mam nadzieję, że nasze sprawiedliwe sądownictwo ukarze go odpowiednio do faktów, które są mu zarzucane" - dodała w rozmowie z gazetą Davis, która w 2008 roku została skazana w Nowym Jorku na 4 miesiące więzienia za stręczycielstwo.

"Le Figaro" zaznacza jednak, że nie wiadomo, czy zeznania Davis rzeczywiście obciążą DSK, gdyż nie mają one bezpośredniego związku z zarzucanymi mu obecnie czynami.

Strauss-Kahn oskarżony jest o zaatakowanie 14 maja pokojówki w swym apartamencie w nowojorskim hotelu Sofitel i zmuszenie jej do seksu oralnego. Były szef MFW został zwolniony z aresztu policyjnego za kaucją w wysokości miliona dolarów i przebywa obecnie pod ścisłym nadzorem w areszcie domowym.