Według amerykańskiej stacji, która powołuje się na źródła rządowe w Waszyngtonie, żołnierze, którzy zginęli w katastrofie, nie brali jednak udziału w likwidacji szefa al-Kaidy.
Śmigłowiec rozbił się w nocy z piątku na sobotę we wschodnim Afganistanie. Zginęło 31 żołnierzy amerykańskich sił specjalnych i siedmiu afgańskich komandosów. Maszyna prawdopodobnie została zestrzelona przez rebeliantów.