Kilkadziesiąt osób okupujących hotel chce skontaktować się z organizacją pozarządową Platforma Dotkniętych Hipoteką i przekazać do zamieszkania rodzinom przymusowo wysiedlonym z domów za niespłacenie kredytu hipotecznego.
Na fasadzie budynku umieszczono napis: "Zjednoczeni dla globalnej zmiany".
W Barcelonie około 300 osób rozpoczęło w nocy z soboty na niedzielę okupowanie bloku opuszczonego w trakcie budowy, w którym stoi pustych kilkadziesiąt mieszkań. Protestujący siłą otworzyli drzwi wejściowe do budynku i spędzili tam noc. Puste mieszkania chcą przekazać bezdomnym rodzinom. "Jeżeli mieszkanie jest luksusem, okupowanie mieszkań jest prawem" - krzyczeli okupujący. Policja nie interweniowała.
W Hiszpanii szybko przybywa osób, które ze względu na kryzys i utratę pracy nie są w stanie spłacać kredytów hipotecznych i zostają przymusowo wysiedlone z mieszkań. Od początku kryzysu mieszkania straciło ponad 350 tysięcy rodzin; w dodatku nadal muszą one spłacać kredyt hipoteczny, który jest wyższy od obecnej wartości rynkowej przejętych przez banki mieszkań.
Według źródeł sądowych od stycznia do lipca wszczęto 32 tysiące egzekucji sądowych na skutek niepłacenia kredytu hipotecznego.
Recesja zwiększyła bezrobocie w Hiszpanii do ponad 21 procent, co oznacza około 5 mln bezrobotnych. Wśród młodych ludzi do 24 lat bezrobocie wynosi aż 45 procent.