Jak poinformowały media w Pradze, Czesi, którzy stacjonowali w bazie wojskowej w Szajkovacu, na północy kraju, symbolicznie przekazali klucze do obiektu przedstawicielom władz lokalnych. Powiewającą tam czeską flagę zastąpiła flaga kosowska.
Ze 106 czeskich żołnierzy, wchodzących w skład ostatniego czeskiego kontyngentu sił KFOR, kilkudziesięciu wraca do Czech samolotem. Pozostali w najbliższych dniach przyjadą do swej ojczyzny pociągiem wraz ze sprzętem wojskowym. 15 zostanie przekierowanych do międzynarodowego dowództwa KFOR w Prisztinie.
Głównym zadaniem ostatniej czeskiej zmiany w Kosowie było zamknięcie rozpoczętej w 1999 roku misji pokojowej. Żołnierze z Czech na terytorium dawnej prowincji Serbii, która w 2008 roku ogłosiła niepodległość, pełnili głównie funkcje porządkowe, a większość z nich stanowiła żandarmeria wojskowa.
W trwającej 12 lat misji wzięło udział w sumie ponad 8 tysięcy Czechów. Oprócz Szajkovacu swe zadania wykonywali przy dowództwie KFOR w kosowskiej stolicy.