Szef izraelskiego rządu Benjamin Netanjahu, w odróżnieniu od prezydenta USA Baracka Obamy, jest przekonany, że sankcje i wysiłki dyplomatyczne nie skłonią irańskich przywódców do poniechania dążeń do wejścia w posiadanie broni atomowej - podaje izraelski dziennik "Haarec".
Gazeta podaje, że Netanjahu jest przekonany, iż Iran chce zniszczyć Izrael. Premier uważa, że irańskie uderzenia odwetowe z użyciem broni konwencjonalnej, choć spowodowałyby po stronie izraelskiej ofiary i zniszczenia, byłyby mniejszym złem niż uzyskanie przez Teheran broni atomowej.
Administracja Obamy stoi na stanowisku, że należy zaczekać, aż zadziałają sankcje. Z ich pomocą społeczność międzynarodowa chce zmusić Iran do ustępstw.
Waszyngton zapewnia, że użyje siły, jeśli będzie to jedyny skuteczny sposób na uniemożliwienie Iranowi wejścia w posiadanie broni nuklearnej.
Komentarze (10)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeNależy - póki czas - głośno protestować i domagać się od Izraela oraz krajów wspierających to państwo w agresywnych zamierzeniach, ze zrezygnowania z awanturniczych planów mogących wywołać globalny armagedon.
To medialny skandal i zmowa, że społeczność międzynarodowa dzień po dniu jest przygotowywana do rzekomo koniecznej wojskowej agresji Izraela na suwerenny, niepodległy, pokojowo usposobiony Iran, który od wieków żyje w zgodzie ze swoimi sąsiadami. Dziwne, że jakoś nie słychać - przynajmniej w Polsce - protestów piętnujących te szaleńcze zamiary. To igranie z ogniem - również atomowym - który może zapalić nie tylko Bliski Wschód. Na dobrą sprawę nie wiadomo co w przypadku eskalacji zbrojnego konfliktu zrobią państwa posiadające broń jądrową, takie jak Turcja czy Pakistan. Pamiętajmy - Islam zobowiązuje wyznawców do największych poświęceń (zobaczcie co od lat dzieje się w Afganistanie).
Sądzicie, że liczni w świecie Muzułmanie pozostaną bierni wobec pretekstowego, bezprawnego (w świetle międzynarodowego prawa) ataku na braci w wierze ? Na pewno dojdzie nie tylko do gwałtownych protestów Muzułmanów ale do odwetów wyznawców Allacha. Zobaczcie ilu ich przebywa w krajach UE. Niektóre dzielnice Paryża prawie w całości są zamieszkałe przez imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu. Może wybuchnąć rewolta w stolicy Francji i przenieść się na inne miasta i europejskie kraje. Czy Polacy będą wtedy bezpieczni ? A jeżeli na Bliskim Wschodzie dojdzie do użycia broni jądrowej, to czy powinniśmy się modlić aby wiatry nie przywiały radioaktywnych obłoków nad nasz kraj ?
Zatem, protestujmy i głośno wyrażajmy swój sprzeciw przeciwko wojskowym planom destabilizacji Bliskiego Wschodu w imię interesów jednego "narodu wybranego".
Gdzie pozostali przy życiu żydzi wylądują po ataku jądrowym Iranu na Izrael
Oblicze islamistow...tu pokazuja
http://kurdebele.blox.pl/2012/03/Libia-Zbeszczeszczenie-cmentarza-w-imie-Allaha.html
trzeba być chorym człowiekiem żeby myśleć że Iran użyje bomby atomowej jak już ją będzie posiadał, ona będzie im służyć tylko do odstraszania przeciwnika.
Polska też powinna takową posiadać