Dokumenty i pamiątki miały być wystawione na sprzedaż właśnie we wtorek przez słynny dom aukcyjny Sotheby's. Należały one do Hermanna Kallenbacha, urodzonego w Niemczech żydowskiego architekta, który stał się najbliższym przyjacielem Gandhiego w czasie jego pobytu w Afryce Południowej. Gandhi rozpoczął tam działalność publiczną, walcząc o poprawę statusu mniejszości hinduskiej.
Jak informował dom Sotheby's, archiwum zawiera między innymi 40-letnią korespondencję, w większości nigdy niepublikowaną. Większość listów została napisana przez członków rodziny, przyjaciół i inne osoby, a bardzo niewiele przez samego Gandhiego. Autorami wielu z nich są synowie Gandhiego, co daje wgląd w jego życie prywatne, zwłaszcza bezpośrednio po powrocie do Indii.
Wartość kolekcji szacowano od 776 tys. dolarów do ponad miliona dolarów.
Dokumenty, zakupione przez indyjski rząd za kwotę 1,1 miliona dolarów, trafią do państwowych archiwów w Delhi i posłużą za materiał do badań dla naukowców.
Według indyjskiej prasy rząd nabył cenne przedmioty w wyniku kilku tygodni intensywnych negocjacji z rodziną architekta.