Stany Zjednoczone nie odwracają się od Europy - zapewnia amerykański wiceprezydent Joe Biden. Przemawiając na konferencji bezpieczeństwa w Monachium, Biden podkreślał, że współpraca transatlantycka pozostaje kluczowa dla Stanów Zjednoczonych. Biden przyznawał, że uwaga Waszyngtonu przesuwa się w ostatnich latach w region Pacyfiku. Ale - jak przekonywał - nie oznacza to odwrócenia się od Europy. Jak mówił, prezydent Barack Obama nadal uważa, że Europa jest fundamentem dla amerykańskiego zaangażowania na świecie i jest katalizatorem globalnej współpracy. Nic się w tej sprawie nie zmieniło - przekonywał.
Biden potwierdził, też że w czasie konferencji w Monachium spotka się z przedstawicielami syryjskiej opozycji. Prezydenta Syrii Baszara al-Assada nazwał zaś tyranem. Jego zdaniem, Assad nie nadaje się już do rządzenia Syrią i musi odejść. Biden zapewnił też, że Stany Zjednoczone wspierają i nadal będą wspierać syryjską opozycję.
Komentarze(9)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeNa to USA i Rosjanie pieniądze mają. Ale dla swoich biedaków to kasy nie ma. A biedaków w obu krajach coraz więcej. I tak stale od setek lat. Bogaci wydają na zbrojenia i wojny, a inni pracy nie mają i przez kraje stale przetaczają się pożogi wojenne.
Chyba tylko Obama.
Ameryka to bankrut zreszta zadluzony po wyrzej uszu i wczesniej czy puzniej wiekszosc sie od niej odwruci i wiem ze dni ameruki sa policzone.
Zobacz w YouTube film dokumentalny "Obama - wielkie oszustwo"(pl napisy) i po obejrzeniu prosze o komentarz!
Juz pora zeby sciagnac "rozowe okularki"...Swiat jest calkowicie inny niz to Wiadomosci przedstawiaja. Pozdrawiam!
Dopiero teraz spraw zagranicznych USA będzie pilnował antytalmud i mam nadzieję że w pierwszej kolejności wyrzuci z Ambasady USA w Warszawie najwierniejszego czytelnika GW i jednocześnie kolegę polskiego pochłaniacza
bigosu który miał przygotować grunt na powrotu narodu "wybranego" do utraconego raju na ziemi.