Jak orzekł sąd w przypadku 56-letniego dziś mężczyzny doszło do naruszenia praw obywatelskich, napisała Gazeta.pl, powołując się na FoxNews. W toku śledztwa okazało się np. że trzej policjanci spiskowali przeciwko niemu, w tym m.in. zmuszając jego przyjaciela do fałszywych zeznań. Poza tym sfabrykowali protokół z jego przesłuchania i ukrywali dowody potwierdzające jego niewinność.
56-letni Afroamerykanin został aresztowany pod zarzutem zabójstwa kobiety jeszcze w 1999 roku. Tę znaleziono w jej domu martwą, nagą od pasa w dół i z wieloma ranami na ciele.
Mężczyzna ma teraz dostać 13,2 mln dolarów zadośćuczynienia, przy czym koszty te pokryją podatnicy.