Koniec z dopalaczami w Portugalii. W życie weszły przepisy zakazujące handlu tymi kontrowersyjnymi specyfikami. Zgodnie z nowymi przepisami, które dziś pojawiły się w Dzienniku Ustaw, wszystkie obecne w Portugalii dopalacze stają się nielegalne. Wbrew prawu jest nie tylko produkcja, sprzedaż, reklamowanie, rozdawnictwo, ale i składowanie, na przykład na eksport, w tak zwanych smartshopach.
Argumentując tę decyzję przewodniczący Krajowego Instytutu do spraw Leków i Produktów Zdrowotnych Leal da Costa podkreślił, że wiele dopalaczy jest tak naprawdę znacznie bardziej toksycznych, niż zakazane przez prawo narkotyki. Do tej pory w Portugalii istniało około 40 smartshopów. Co miesiąc kilkanaście osób trafia do szpitali, a w kilku przypadkach eksperymentowanie z legalnymi środkami psychoaktywnymi skończyło śmiercią.