Seria wstrząsów nawiedziła położoną w południowo-zachodnich Chinach prowincję Syczuan nad ranem czasu lokalnego. Według amerykańskich sejsmologów, najsilniejszy wstrząs miał 6,6 w skali Richtera, źródła chińskie podają, że trzęsienie miało nawet 7 stopni. Po nim nastąpiło około 260 wstrząsów wtórnych.
Wstrząsy wywołały panikę na ulicach miasta Chengdu, którejest stolicą regionu. Duże zniszczenia odnotowano w Ya’an. Według niektórych źródeł, w liczącym ponad półtora miliona mieszkańców mieście uszkodzonych jest ponad połowa budynków.
Częściowo zniszczona jest też autostrada numer 318 prowadząca do miasta Lushan, które także ucierpiało wskutek kataklizmu.
Do prowincji Syczuan skierowano 6 tysięcy policjantów i żołnierzy, którzy będą pomagać w akcji ratowniczej. Na miejsce kataklizmu przybył premier Chin Li Keqiang.