Od pół roku ponad 200 policjantów analizowało połączenia internetowe osób podejrzanych o dystrybucję zdjęć pornograficznych dzieci. Akcja prowadzona była pod kryptonimem "Obywatel", bo na trop przestępców policja wpadła dzięki anonimowym donosom przesłanym na portale społecznościowe służb ścigania.

Reklama

Zatrzymani korzystali z sieci, dzięki którym bez podawania swoich danych mogli wymieniać się filmami i zdjęciami. Większość z nich się nie znała - informuje madrycki policjant, uczestnik akcji.

Aresztowania nie ominęły żadnej, hiszpańskiej prowincji. Wśród posiadających i rozprowadzających pornografię dziecięcą są informatycy, wychowawcy przedszkolni a nawet emeryci. Wykorzystywane na zdjęciach dzieci mają od kilku miesięcy do 8 lat.