Wąż wydostał się z położonego piętro niżej sklepu, specjalizującego się w sprzedaży egzotycznych zwierząt. Wstępne dochodzenie wykazało, że pyton uciekł z zamknięcia nocą, przedostał się do systemu wentylacyjnego, a następnie do mieszkania powyżej. Tam, według policji, najprawdopodobniej udusił chłopców.
Eksperci twierdzą jednak, że zaatakowanie dwóch małych chłopców nie mieści się w typowych zachowaniach węża, który zazwyczaj reaguje w ten sposób, broniąc się.
Zwierzę zostało schwytane i zabrane przez policję.