Niepokoje na Ukrainie wzniecają rosyjscy agenci. Tak twierdzi amerykański sekretarz stanu John Kerry. Według niego, Moskwa może próbować podobnego scenariusza jak na Krymie.John Kerry powiedział, że Rosja poprzez opłaconych ludzi uczestniczy w nielegalnych działaniach, mających zdestabilizować sytuację na Ukrainie i posłużyć jako pretekst do interwencji zbrojnej.
W tej sytuacji Stany Zjednoczone mogą nałożyć na Rosję bardziej dotkliwe sankcje. Według amerykańskiego sekretarza stanu, mogą one dotyczyć surowców energetycznych, górnictwa i bankowości.
W przyszłym tygodniu John Kerry ma się ponownie spotkać z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem. Ich dotychczasowe rozmowy nie przyczyniły się do uspokojenia konfliktu na linii Moskwa - Kijów.