Problemy w systemie płatniczym Rosji wynikają z sankcji nałożonych przez Stany Zjednoczone na niektóre rosyjskie instytucje finansowe. Już w marcu przestały działać międzynarodowe karty płatnicze wydawane przez banki objęte sankcjami. Wstrzymane zostały także międzynarodowe przelewy.
W opinii Dmitrija Miedwiediewa, jakieś bliżej nieokreślone siły próbują doprowadzić do kryzysu finansowego w Rosji. Podobnie twierdzi minister finansów Anton Siłuanow, który wskazuje jako przyczynę kłopotów Rosji trudną sytuację geopolityczną.
Rosyjscy eksperci alarmują, że w ostatnich tygodniach widoczna jest wyraźna ucieczka z Rosji zagranicznego kapitału, systematyczny spadek wartości rubla i zmniejszanie się rezerw walutowych. W ich opinii, gdyby taka sytuacja utrzymała się, to Rosja przeje własne rezerwy w ciągu kilkunastu miesięcy.