Ta nieprawdopodobna informacja przekazywana jest również przez rosyjskie stacje telewizyjne. Dobrze poinformowane źródła przekonują, że ukraińska armia pomyliła samoloty sądząc, że nad terenami kontrolowanymi przez separatystów przelatuje właśnie samolot Władimira Putina.
Rosyjskie media publikują też informacje rzekomych świadków, którzy widzieli, jak jakiś obiekt uderzył w malezyjski samolot. Inni przekonują, że widzieli bojową maszynę armii ukraińskiej, która zestrzeliła boeinga.
Myśleli, że strzelają w maszynę wojskową
Tymczasem jeden z przywódców separatystów, obywatel Rosji i - według władz w Kijowie - funkcjonariusz rosyjskiego wywiadu wojskowego Igor Girkin, znany także jako Striełkow, tuż przed pojawieniem się informacji o katastrofie maszyny napisał, że bojówkarze zestrzelili pod Torezem wojskowy samolot An-26.
Takie właśnie wydarzenie miało miejsce we wtorek. Wojskowy An-26 leciał na wysokości 6,5 tysiąca metrów. Ukraińskie władze nie wykluczały wtedy, że strzelano z terytorium Rosji, ponieważ wówczas jeszcze wątpiono, że separatyści mają taką broń.
Wersję o pomyłce separatystów potwierdzają opublikowane przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy rozmowy telefoniczne. W dwóch krótkich rozmowach separatyści przyznają się do tego, że zestrzelili samolot. Bojówkarze pojechali na miejsce i byli zdziwieni, że wśród ofiar byli tylko cywile, a na pokładzie nie było broni.
Donieckie władze skarżą się, że separatyści uniemożliwiają prowadzenie akcji ratunkowej, nie dopuszczają na miejsce ratowników i ekspertów. Bojówkarze już zapowiedzieli, że czarne skrzynki przekażą do Moskwy do Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego, czyli instytucji, która bada wypadki na terytorium byłego ZSRR.
Kondolencje od Putina
Tymczasem kondolencje malezyjskiemu premierowi przekazał Władimir Putin. Jak twierdzi tamtejsza agencja informacyjna, wyraził on najgłębsze współczucie z powodu katastrofy samolotu na Ukrainie oraz wyraził wsparcie dla rodzin ofiar.
Strona ukraińska twierdzi, że boeing 777 został zestrzelony rakietą ziemia-powietrze, a winnymi tragedii są prorosyjscy separatyści. Ci natomiast zaprzeczają zarzutom i mówią, że katastrofa to prowokacja ukraińskiego wojska.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kto był na pokładzie zestrzelonego boeinga? >>>
Komentarze (24)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszejuż Ż y d o-Q...r.e.w.s.k.o. -Bolszewickie POlskojęzyczne me(N)dia tVn-y POlszmat TOKfm spraszają "expertów"(Lasek Hypki Michnik Rozenek) którzy udowodnią że broń z której zabito 300 kobiet mężczyn i dzieci to jest tylko na wyposażeniu Malezji (przy czym wariant wykradzenia ich z magazynów Ukraińskich na Krymie przez MALEZYJCZYKÓW też jest brany pod uwagę
`
szykujmy sie na ciezkie czasy.
to stracenie przypomina mi rozpoczeciem I wojny swiatowej zastrzeleniem ksiecia w Serbi.
byli bardzo zdziwieni ze zestrzelili Malezyjski samolot pasazerski a nie IL 76 Ukrainskiej armi ktory lecial niedaleko tgo.
starczyloby zeby on chcial i bylby spokuj na wschodniej Ukrainie.
ale on niechce bo nie cierpi jak ktos jemu koscia staje.
Na stronie CNN piszą: A radar system saw a surface-to-air missile system turn on and track an aircraft right before the plane went down, the senior U.S. official said. A second system saw a heat signature at the time the airliner was hit, the official said. The United States is analyzing the trajectory of the missile to try to learn where the attack came from, the official said.
Niedługo wszystko będzie jasne i kacapskie kłamstwa nie zdadzą się na nic
Jeszcze raz sie, okazalo
z'e logika s'wiatem
nie kieruje.
Janwid.July.17/2014
Ruski i inne kacapstwo - won do Rosji! Razem z „przyjaciółmi”!
Tylko oglądacze TVNu i czytacze GW mogli się na tę bajdę nabrać, bo im rozum wyprano.
Na kilometr śmierdzi banderowską prowokacją..
A jeszcze to:
Kilka minut przed katastrofą malezyjskiego Boeinga na Ukrainie w jego pobliżu został zauważony ukraiński samolot wojskowy – poinformował na swoim blogu na Twitterze hiszpański kontroler lotów, który prowadził samolot Malaysia Airlines.
Zgodnie z jego słowami samolot wojskowy przeleciał obok Boeinga zaledwie trzy minuty do tego, jak zniknął z radarów.
„Kiedy Boeing po prostu zniknął z radarów, kijowskie władze poinformowały nas, że samolot się rozbił. Jak mogły dowiedzieć się o tym tak szybko?” - napisał kontroler na swoim blogu.