Holenderska Rada Bezpieczeństwa zleciła te czynności i poinformowała w specjalnym komunikacie, że kolejnym etapem śledztwa będzie rekonstrukcja samolotu. Jak podano, opracowano i uzgodniono plan podniesienia wraku i przekazania do stronie holenderskiej. Obecnie trwają przygotowania do operacji od strony technicznej.

Reklama

Rada spodziewa się, że początek operacji nastąpi w ciągu najbliższych dni, chociaż może być przesunięty ze względów bezpieczeństwa.

Malezyjski Boeing 777 lecący z Amsterdamu do Kuala Lumpur został zestrzelony 17 lipca nad wschodnią Ukrainą. Śledztwo w sprawie wypadku prowadzi Holandia. Zginęło wówczas 298 osób, wszyscy będący na pokładzie, w tym 193 obywateli tego kraju.

Kijów oraz Zachód twierdzą, że Boeing został zestrzelony przez prorosyjskich separatystów rakietą klasy ziemia-powietrze z wyrzutni BUK dostarczonej przez Rosją. Moskwa jednak odrzuca stanowczo te oskarżenia, wskazując na Kijów jako stronę odpowiedzialną za zastrzelenie maszyny.

Wstępny raport sporządzony we wrześniu przez holenderskich śledczych mówi o uderzeniu w samolot wielu obiektów lecących z dużą prędkością, co jest w istocie potwierdzeniem hipotezy, że maszyna została trafiona rakietą.