Jako "wrogie posunięcie" określił szef rosyjskiej dyplomacji uchwalenie w ubiegłym tygodniu przez amerykański Kongres ustawy dotyczącej pomocy dla Ukrainy. W wywiadzie dla agencji Interfax Siergiej Ławrow powiedział, że swoją odpowiedź Rosja uzależnia od tego, czy Barack Obama podpisze dokument. Kongresmeni zwracają się za pomocą ustawy do amerykańskiego prezydenta o między innymi zaostrzenie sankcji wobec Rosji oraz dostarczenie broni władzom w Kijowie. Do tej pory Barack Obama był temu przeciwny.
Siergiej Ławrow zwraca uwagę, że przygotowane przez amerykański Kongres sankcje gospodarcze, wymierzone w rosyjski sektor obronny, uderzą również w ukraińskich przedsiębiorców, robiących interesy z rosyjskimi firmami. Ten przykład pokazuje, że nie chodzi tu o Ukrainę, ale o maniakalną chcę ukarania Rosji za jej wszystkie możliwe do wymyślenia przewinienia - powiedział szef rosyjskiej dyplomacji.