Chińczycy zapraszają prezydenta-elekta Andrzeja Dudę do złożenia wizyty w Chinach. Taką deklarację szef polskiej dyplomacji Grzegorz Schetyna usłyszał w Pekinie podczas spotkania z wiceprzewodniczącym Chińskiej Republiki Ludowej Li Yuanchao (czyt: li juenczao). Chińskie władze chcą, aby po zaprzysiężeniu na prezydenta Polski Andrzej Duda 3 września wziął udział w Pekinie w uroczystościach 70. rocznicy zakończenia II wojny światowej. Dla Chin bowiem rocznica zakończenia II wojny to data podpisania przez Japonię aktu bezwarunkowej kapitulacji.
2 września 1945 roku. Zaproszenie dla polskiego prezydenta otrzymał szef MSZ. Natychmiast po powrocie przekażę prezydentowi Dudzie to zaproszenie. Jeżeli będzie pytał mnie o rekomendację, to też mu niezwłocznie przekażę. Widać to po kilku spotkaniach: stronie chińskiej bardzo zależy na jego obecności, na polskiej obecności tutaj 3 września, więc powinniśmy z tego wyciągnąć wnioski - powiedział Polskiemu Radiu minister Schetyna.
W pekińskiej paradzie ma wziąć udział m.in. prezydent Rosji Władimir Putin, co może skomplikować decyzję o przyjeździe na rocznicę do Chin szefów zachodnich państw. Chińskie MSZ poinformowało, że zaproszenia wystosowano do "głównych krajów" uczestniczących w II wojnie światowej.
ZOBACZ TAKŻE: Zagraniczna prasa: Duda nie musi oznaczać poważnych zmian w polskiej polityce zagranicznej>>>
Komentarze(22)
Pokaż:
Bo by za duzo benzyny na przelot stracili
Duda jest szczupy
Jego zona jeszcze szczuplejsza
wiec Chinczycy zadecydowali
ze lzejsza para prezydencka
nie tylko im zaoszczedzi dolary
ale rowniez wiedzac ze opuchniete mozgi sa wolno myslace
zaprosili Dude na rozmowy wiazace