Turcja jest dla Wspólnoty kluczowym krajem, który może pomóc zatrzymać falę migrantów do Europy. Władze w Ankarze liczą jednak, że otrzymają nie tylko o nowe unijne fundusze na uchodźców, ale także postępy na drodze do zniesienia wiz dla Turków, czy uwzględnienie Turcji na unijnej liście "krajów bezpiecznych".

Reklama

Tę ostatnią kwestię skomentował przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz po spotkaniu z tureckim prezydentem Recepem Tayyipem Erdoganem Powiedziałem prezydentowi, że z mojego punktu widzenia niemożliwe jest mówienie o tym, że Turcja jest krajem kandydującym do Unii Europejskiej, a jednocześnie nie uznawać Turcji jako kraju bezpiecznego - powiedział szef Parlamentu.

Uwzględnienie Turcji na liście "‘państw bezpiecznych" zaproponowała Komisja Europejska. Bruksela tłumaczyła wtedy także, że Turcja jest krajem kandydującym do Unii. Pomysł ten jednak spotkał się z oporem niektórych krajów członkowskich - jak Niemcy czy Francja - ze względu na przypadki łamania praw człowieka i swobód obywatelskich przez władze w Ankarze.