Sprawa nabrała rozgłosu, ponieważ sprokurowane przez nich materiały znalazły się w dwóch książkach, które w czwartek ukażą się we Włoszech.
Autorzy i wydawcy obu książek pochwalili się, że są w nich ciekawe dokumenty, nieznane jeszcze opinii publicznej. W nocy z soboty na niedzielę prokuratura watykańska przesłuchała dwie osoby podejrzane o wykradzenie tych dokumentów.
To 54-letni hiszpański prałat Lucio Angel Vallejo Balda i 32-letnia Włoszka Francesca Chaouqui, specjalistka od PR. Oboje pracowali w specjalnej komisji, która zajmowała się projektem reformy watykańskich finansów. Dzisiaj prokurator zatwierdził aresztowanie duchownego, kobietę zaś, z uwagi na gotowość współpracy z wymiarem sprawiedliwości, zwolniono. Obojgu grozi nawet osiem lat pozbawienia wolności.
Ksiądz Vallejo Balda jest prominentnym członkiem prałatury Opus Dei. Franczeska Chaouqui znana była ze śmiałych opinii wyrażanych na portalach społecznościowych, w których chełpiła się współpracą z papieżem i przyjaźnią z dziennikarzem - autorem jednej z wspomnianych książek.
Komentarze (4)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeto tez kara smierci, he,he
wesolek Manning wyniosl depesze
i maile tajne i dostal ile ? 25 lat ?
albo i mniej, nawet jakby zhakowal
prezydenta tezby wiecej nie dostal...
moze nawet nagrode... za zdolnosci
z sasiedniego wydzialu...
to juz moze byc problem
gdy maja cos do ukrycia,
w kazdym filmie jest cos z prawdy
taki gupi Kod Merkury o dziecku...