W pierwszej kolejności rosyjscy eksperci ustalą autentyczność publikacji.
"Czytałem doniesienia na ten temat, ale nie oglądałem tego filmu, nie mam jednak wątpliwości, że to jest materiał, którym powinny zając się nasze służby specjalne" - cytuje wypowiedź Dmitrija Pieskowa agencja TASS. Rosja od dawna przygotowuje się na ewentualne zamachy terrorystyczne. Zagrożenie wzrosło, gdy Moskwa rozpoczęła 30 września operację lotniczą w Syrii, bombardując pozycje bojowników Państwa Islamskiego. Między innymi zduszeniem takiego zagrożenia w zarodku tłumaczył początek tej operacji szef administracji Kremla Siergiej Iwanow.
W ciągu ostatnich tygodni rosyjskie służby zatrzymały kilka grup terrorystycznych przygotowujących zamachy bombowe w Moskwie. Funkcjonariusze sprawdzają wszystkie miejsca, w których gromadzą się muzułmanie, a także wyłapują ekstremistów werbujących bojowników dla Państwa Islamskiego i blokują strony internetowe zawierające wezwania do walki po stronie dżihadystów.