Ze swojej strony premier Grecji podkreślał, że w UE panują obecnie dwa poglądy. Jeden oparty na współpracy i solidarności, oraz drugi, który zakłada, że można samemu rozwiązać problem migracyjny albo zepchnąć go na inne kraje. Alekis Tsipras i Donald Tusk zgodzili się, że ataki na Grecję i grożenie zamknięciem granic nie przynoszą wyjścia z sytuacji.
Politycy rozmawiali też o działaniach sił NATO na Morzu Egejskim i stwierdzili, że pomogą one Turcji w kontrolowaniu jej wybrzeża i zwalczaniu przemytników. Oświadczyli też, że nie można dopuścić do sytuacji w której opinia publiczna przyzwyczai się do tragedii migrantów na morzu, a w szczególności do śmierci dzieci, które często są ofiarami. Przyznali, że potrzebne jest usprawnienie i przyspieszenie rejestracji migrantów w Grecji, jak również stworzenie stałego mechanizmu, dzięki któremu uchodźcy będą trafiać do państw UE, ale też mechanizmu, który pozwoli na to powrót migrantów do Turcji.
Do spotkania Donalda Tuska z Aleksisem Tsiprasem doszło w ramach rozmów szefa Rady Europejskiej z przywódcami innych krajów unijnych w sprawie rozwiązań w UE.