Dmitrij Pieskow zapewnił, że na spotkaniu szefów państw "nie zabraknie tematów do dyskusji". Mehmet Simsek we wtorek spotkał się w Moskwie z wicepremierem Rosji Arkadijem Dworkowiczem. Wiceszef rosyjskiego rządu powiedział po rozmowach, że ich tematem były relacje handlowe i w sferze inwestycji oraz że rozmawiano o tych aspektach, w których Rosja wprowadziła wcześniej restrykcje wobec Turcji.

Reklama

Wicepremierzy rozmawiali też o projekcie gazociągu Turecki Potok (Turkish Stream) z Rosji do europejskiej części Turcji przez Morze Czarne; rozmowy będą kontynuowane we wtorek przez ministrów energetyki obu krajów - przekazał Dworkowicz. Wcześniej wiceszef rządu Rosji zapowiedział na spotkaniu z Simsekiem, że obie strony mają za zadanie stworzenie podstaw do planowanego spotkania przywódców. Zapewnił, że strona rosyjska jest gotowa do konstruktywnych rozmów. Dodał, że zdaniem Rosji odbudowa stosunków dwustronnych powinna być stopniowa.

Powinniśmy krok za krokiem odmrozić współpracę w sferze handlowej i gospodarczej - wskazał Dworkowicz. Ocenił także, że Rosja i Turcja mają dobre możliwości zwiększenia wymiany handlowej, współpracy w sferze inwestycji, w tym realizacji dużych projektów, a także przywrócenia ruchu turystycznego. Dworkowicz przypomniał, że premier Dmitrij Miedwiediew podjął niedawno decyzję o wznowieniu pracy rosyjsko-tureckiej komisji międzyrządowej ds. współpracy gospodarczej.

Simsek ze swej strony podkreślił, że strony powinny możliwie jak najszybciej i w intensywnym tempie normalizować sytuację i nasze stosunki, które zostały przerwane 24 listopada 2015 roku. Turecki wicepremier powiedział też, że Ankara przedstawiła Rosji raport o tym, jakie kroki podjęła w sferze bezpieczeństwa w celu przywrócenia rejsów czarterowych między Rosją i Turcją.

Turystyka, a także kwestia wprowadzonego przez Rosję embarga na import tureckich produktów żywnościowych, to możliwe tematy rozmów tureckiej delegacji w Moskwie. Odbędą się rozmowy ministrów gospodarki obu krajów: Aleksieja Ulukajewa i Nihata Zeybekci.

Od około miesiąca trwa proces normalizacji stosunków turecko-rosyjskich, które znalazły się w kryzysie po zestrzeleniu w listopadzie zeszłego roku przez lotnictwo Turcji rosyjskiego bombowca nad granicą turecko-syryjską. Rosja wówczas wprowadziła sankcje handlowo-gospodarcze wobec Turcji, w tym wstrzymała loty czarterowe do tego kraju i zorganizowany ruch turystyczny.

Relacje zaczęły się poprawiać na początku lipca, kiedy Erdogan wysłał do Putina list zawierający - jak twierdzi Kreml - przeprosiny za listopadowy incydent. Z kolei według Ankary w liście znalazły się wyrazy ubolewania oraz prośba o wybaczenie skierowana do rodziny rosyjskiego pilota, który zginął po zestrzeleniu samolotu.

Reklama