"Nowak w swojej zawodowej przeszłości nie ma składnika korupcyjnego, nie jest obciążony działaniami lobbystycznymi ani zaangażowany politycznie" – można przeczytać w uzasadnieniu tej decyzji. Pod dokumentem podpisał się minister infrastruktury Ukrainy Władimir Omeljan.
Tymczasem ukraińskie media przypominają aferę z zegarkiem Sławomira Nowaka i jego "nadmiernie bliskie kontakty z prywatnym biznesem", informuje Reporters.pl.
Wiadomo też, że choć szef agencji drogowej miał być wyłoniony w konkursie, to Nowak został wybrany z pominięciem tej procedury. Zastąpi na tym stanowisku Andrieja Batiszczewa, którego zdymisjonowano w czerwcu br.