Od kilku dni syryjskie siły rządowe zwiększyły ataki na rebeliantów. W wyniku bombardowań zginęło co najmniej siedem osób.
Płaczące dziecko wyciągnęli spod gruzów w zbombardowanym Damaszku dwaj mężczyźni, zaalarmowani przez matkę dziewczynki. Na filmie widać, że poważnie zniszczone jest całe sąsiedztwo, na które spadły pociski.
Reklama
Reklama
Reklama