Domniemany sprawca tragedii to 20-letni James Alex Fields Jr. Podczas demonstracji białych nacjonalistów i kontrdemonstracji ich przeciwników potrącił on rozpędzonym samochodem dodge challenger 32-letnią Heather Heyer, powodując jej śmierć, a następnie uderzył w dwa jadące przed nim samochody.
W wyniku reakcji łańcuchowej samochody wjechały w uczestników kontrdemonstracji, powodując poważne, a w niektórych przypadkach krytyczne obrażenia u 19 osób.
Podczas zamieszek w Charlottesville w katastrofie policyjnego śmigłowca zginęło także dwóch policjantów.
Fields, który przyjechał na demonstrację ekstremistów zorganizowaną pod hasłem "Zjednoczyć prawicę" ze stanu Ohio, uciekł z miejsca wypadku, jednak wkrótce został zatrzymany.
Nauczyciel historii Fieldsa powiedział, już "w szkole średniej był on zafascynowany Hitlerem i nazizmem". Sprawca tragedii został oskarżony o morderstwo, poranienie 19 osób oraz ucieczkę z miejsca wypadku.
Sessions, minister sprawiedliwości i prokurator generalny, w przeszłości często krytykowany za rasistowskie uprzedzenia, zapowiedział w poniedziałek, że prokuratorzy federalni zamierzają wysunąć przeciw Fieldsowi dalsze zarzuty, w tym oskarżenia na podstawie ustawy o walce ze zbrodniami nienawiści.
Gwarantuję, że wysuniemy przeciw niemu najbardziej surowe zarzuty, jakie są możliwe - dodał.
Fields, który zaciągnął się do wojska, zrezygnował z dalszej służby wojskowej po wstępnym przeszkoleniu.
Obecnie przebywa w lokalnym areszcie śledczym w Charlottesville.
Przedstawiciele ugrupowań lewicowych, w tym znani z agresywnej retoryki członkowie afroamerykańskiej grupy Black Lives Matter w odpowiedzi na protest skrajniej prawicy zorganizowali kontrdemonstrację pod hasłem Anti-Fascist Action (akcja antyfaszystowska).