Jak podaje Sztokholmski Międzynarodowy Instytut Badań nad Pokojem (SIPRI), kraje świata wydały w 2018 roku 1 bln 822 mld dolarów na wojsko, co oznacza wzrost o 2,6 proc. względem 2017 roku. W dużej mierze za tymi liczbami stoją dwie potęgi militarne: Stany Zjednoczone oraz Chiny.
- Wzrost wydatków USA był spowodowany realizacją programu zamówień na broń, wprowadzonego w 2017 roku przez administrację prezydenta Donalda Trumpa - skomentowała Aude Fleurant, szefowa projektu SIPRI ds. zbrojeń.
Według raportu USA odpowiadają za nieco ponad jedną trzecią globalnych wydatków na obronność. Na drugim miejscu są Chiny, następnie Arabia Saudyjska, Indie oraz Francja. Nakłady tych pięciu krajów na wojsko stanowią 60 proc. globalnych wydatków na ten cel.
Na szóste miejsce spadła Rosja, która w 2018 roku przeznaczyła na obronność 61,4 mld dolarów. Oznacza to spadek o 3,5 proc. względem 2017 roku.
"Władze rosyjskie zaczęły intensywnie inwestować w wojsko w 2010 roku i kontynuowały te nakłady przez kilka kolejnych lat. W 2016 r. budżet wojska został jednak zmniejszony, gdy pogorszyła się sytuacja gospodarcza kraju" - pisze SIPRI w raporcie.
Według sztokholmskiego instytutu ważne jest jednak nie tylko, ile Rosja wydaje na zbrojenia, ale też w jaki sposób je wykorzystuje. "Rosyjskie działania na Krymie, Ukrainie oraz w Syrii budzą obawy na całym świecie" - podkreślają autorzy opracowania.
Zagrożenie to - jak podkreśla SIPRI - przyczynia się do wzrostu inwestycji wojskowych w Europie Środkowej oraz Wschodniej. W 2018 roku wydatki Polski wzrosły o 8,9 proc. do 11,6 mld dolarów. Nakłady na wojsko Ukrainy wzrosły o 21 proc. do 4,8 mld dolarów. Wydatki Bułgarii, Łotwy, Litwy oraz Rumunii wzrosły o 18-24 proc.
Chiny od ćwierćwiecza zwiększają inwestycje na wojsko, podczas gdy wydatki USA w 2018 roku wzrosły w tej dziedzinie po raz pierwszy od 2010 roku. Jak podaje SIPRI, w ubiegłym roku nakłady Chin na obronność wzrosły o 5 proc. do 250 mld dolarów.
"Wzrost chińskich wydatków wojskowych wynika z ogólnego wzrostu gospodarczego tego kraju. Chiny przeznaczają 1,9 proc. PKB corocznie od 2013 r." - wyjaśnia Siemon Wezeman z SIPRI. Według eksperta nakłady te mają związek także z polityczną rywalizacją Chin ze Stanami Zjednoczonymi.
Raport SIPRI za wydatki na wojskowość bierze pod uwagę wszystkie nakłady na siły zbrojne, w tym zakup i utrzymanie uzbrojenia, pensje, działalność badawczą wojska oraz administrację.