Blair ma pomagać bankowi J.P. Morgan & Chase w ocenianiu sytuacji na świecie. W końcu był szefem rządu, więc się na tym powinien znać. Do tego ma się pojawiać na konferencjach i być żywą reklamą banku.

Wszystko to za milion dolarów rocznie i to za pracę nie na pełnym etacie. Złośliwi Brytyjczycy mówią, że jeśli Blair będzie tak doradzał bankowi, jak kierował swoją partią i Wielką Brytanią, to firma może szybko splajtować...

Reklama