Władze BŚ sfinansują programy walki z kłusownictwem, które zostaną wdrożone w trzynastu krajach południowo-wschodniej Azji, m.in. w Kambodży, Laosie, Chinach, Tajlandii oraz Indiach.
"Nie możemy dopuścić do tego, by te drapieżniki wyginęły. Ich przetrwanie jest tak samo ważne, jak powstrzymanie zmian klimatycznych" - powiedział szef BŚ Robert Zoellick.
To właśnie w południowej i wschodniej Azji jeszcze na początku XX w. dziko żyło ponad 100 tys. tygrysów. Zostały jednak zdziesiątkowane dla skór i kości. W Chinach do dziś produkuje się, choć to nielegalny proceder, za który grożą surowe kary, tzw. tygrysie wino. Kości drapieżników zalewa się ryżowym winem - taka mikstura po wypiciu ma dawać nadludzką siłę i sprawność.