Przed Groves High School w Detroit protestowały w czwartek po południu setki uczniów. Trzymały tabliczki z hasłami "Uwolnić Grace" i "Black Lives Matter".
Sprawę 15-latki jako pierwsza opisała w raporcie organizacja ProPublica. Grace, jak nazwała uczennicę ProPublica, otrzymała wyrok w zawieszeniu za pobicie i kradzież. Jak podaje BBC News, wyrok zapadł podczas rozprawy online w połowie kwietnia, a jednym z warunków zawieszenia wykonania kary był wymóg odrabiania prac domowych. Początek okresu próby Grace zbiegł się w czasie z pierwszymi dniami zdalnej edukacji.
ProPublica poinformowała, że Grace, która ma ADHD, łatwo się rozpraszała podczas nauki w domu i miała zaległości w szkole.
Na rozprawie w połowie maja w sędzia Mary Ellen Brennan uznała, że Grace nie oddała żadnej pracy domowej. Nazwała ją "zagrożeniem" dla otoczenia "z powodu wcześniejszych zarzutów przeciwko niej".
Uczniowie na demonstracji powiedzieli agencji Reutera, że wyniki edukacji Grace nie są nietypowe, ponieważ kraj boryka się z pandemią koronawirusa. - Wiele osób miało zaległości w tym semestrze, nikt nie miał motywacji do robienia czegokolwiek, ponieważ nauczyciele nie uczyli, a my byliśmy online. Znam wiele osób, które nie odrabiały prac domowych - powiedziała Prudence Canter, jedna z protestujących.
Sąd Najwyższy Michigan poinformował w czwartek, że zajmie się sprawą Grace.