Mocno pokaleczoną rękę ma operator koparki, która uderzyła w bombę leżącą na głębokości około pół metra. Kabina koparki jest uszkodzona, ale na szczęście osłoniła siedzącego w niej człowieka na tyle, że nie doznał groźniejszych obrażeń. Także życiu pozostałych poszkodowanych nie zagraża niebezpieczeństwo.

Reklama

Siła wybuchu była tak duża, że w promieniu 50 metrów szyby wyleciały z okien. Uszkodzona jest też ściana budowanej hali.