Według przyjętego przez Riksdag głosami opozycji wezwania Szwecja, podobnie jak Finlandia, powinna dopuszczać możliwość wstąpienia do NATO, aby wzmocnić współpracę w zakresie bezpieczeństwa oraz obronności. Jak podkreślono, "opcja NATO" oznacza, że państwo szwedzkie utrzymuje gotowość ubiegania się o członkostwo w Sojuszu oraz uważnie śledzi zmiany w międzynarodowej polityce bezpieczeństwa.
Za zapisem o możliwości wstąpienia Szwecji do NATO opowiedziały opozycyjne ugrupowania: liberalno-konserwatywna Umiarkowana Partia Koalicyjna, Chrześcijańscy Demokraci oraz prawicowi Szwedzcy Demokraci. Projekt poparły również współpracujące zazwyczaj z socjaldemokratycznym rządem Partia Centrum oraz Liberałowie.
Kluczowym dla zdobycia większości w tej kwestii była zmiana stanowiska Szwedzkich Demokratów, którzy dotychczas byli przeciwnikami Szwecji w NATO i jak twierdzą, "opcja NATO" nie oznacza automatycznego ubiegania się o członkostwo w Sojuszu.
Pani minister powiedziała NIE
W poniedziałek w Riksdagu odbyła się debata na temat szwedzkiej strategii bezpieczeństwa. Wniosek opozycji dotyczący możliwości wstąpienia Szwecji do NATO krytykowała szefowa szwedzkiej dyplomacji Ann Linde (socjaldemokracja). Spekulacje na temat udziału Szwecji w NATO nie są dobre dla naszego społeczeństwa - stwierdziła Linde.
Szefowa MSZ odniosła się w ten sposób do artykułów w Finlandii, Wielkiej Brytanii, Francji, USA oraz Rosji, w których napisano o zbliżeniu się Szwecji do Sojuszu. W zeszłym tygodniu za wpisaniem możliwości wstąpienia Szwecji do NATO w strategii bezpieczeństwa opowiedziały się również głosami opozycji komisje obrony oraz spraw zagranicznych szwedzkiego parlamentu.
Według komentarzy w szwedzkich mediach decyzja parlamentu jest historycznym krokiem zbliżającym Szwecję do NATO. Otwiera również polityczną debatę na ten temat przed zaplanowanymi na jesień 2022 roku wyborami parlamentarnymi.
Szwecja współpracuje już z NATO, odbywa wspólne ćwiczenia, a jej żołnierze biorą udział w misjach wojskowych tej organizacji.
Od lat 90. z kluczowych dokumentów stopniowo znikały zapisy mówiące o tym, że Szwecja jest krajem neutralnym. Przypieczętowaniem zmiany podejścia było przyjęcie w 2009 roku doktryny o solidarności z państwami nordyckimi i unijnymi. Szwecja zobowiązała się udzielić pomocy partnerom lub też oczekuje od nich wsparcia w przypadku ataku zbrojnego lub katastrofy naturalnej.