Panuelo oświadczył w transmitowanym przez media przemówieniu, że infekcję stwierdzono u marynarza, który niedawno powrócił do kraju z Filipin na pokładzie przechodzącego tam prace remontowe statku.
Mężczyzna, który nie wykazuje objawów choroby, wciąż przebywa wraz z pozostałymi członkami załogi na zacumowanym u wybrzeży Mikronezji statku i znajduje się pod opieką personelu medycznego.
Nie panikujcie, sytuacja jest opanowana - przekonywał ponad 100 tys. swoich współobywateli Panuelo. Dodał, że informacja jest jednak alarmująca i zachęcił do noszenia maseczek oraz zachowywania odległości od innych osób.
Słaba infrastruktura medyczna
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wolne od wirusa SARS-CoV-2 pozostają nadal znajdujące się również w Oceanii Kiribati, Nauru, Palau, Tonga i Tuvalu, a także stowarzyszone z Nową Zelandią Niue i terytorium zależne tego państwa - Tokelau.
Na Vanuatu, Wyspach Salomona, Wyspach Marshalla i Samoa wykryto pojedyncze zakażenia, ale zawsze były to przypadki zawleczone z zewnątrz i nie dopuszczono do transmisji koronawirusa wewnątrz tych państw. Oficjalnie żadnej infekcji nie zdiagnozowano jeszcze w Korei Północnej i Turkmenistanie.
Położone na odległych wyspach Pacyfiku kraje zamknęły swoje granice we wczesnej fazie rozwoju pandemii w 2020 roku. Pozwoliło to na uniknięcie fali zachorowań, ale mocno uderzyło w uzależnione od turystyki gospodarki tych państw - ocenia AFP. Według ekspertów kraje Oceanii dysponują także słabą infrastrukturą medyczną, co jeszcze bardziej naraża je na negatywny przebieg ewentualnych epidemii.